poniedziałek, 10 października 2016

Wracam :)

Witam witam :)
Jestem Ina. Moja przygoda z aną zaczęła się w 2012 roku, ok 2 lata temu zaczynałam jeść normalnie, wyglądałam dobrze, akceptowałam siebie. Na chwilę obecną nie wiem ile ważę - boję się. Nie widziałam nawet jak tyłam, aż pewnego dnia zrobiłam sobie zdjęcie całego ciała. - Załamałam się...
Stwierdziłam, że to jest mój świat. Tylko w taki sposób potrafię kontrolować swoje ciało... To jest poniekąd przykre, z drugiej jednak strony pamiętam jaką przyjemność mi to wszystko sprawiało.
W świecie Any poznałam moją najlepszą przyjaciółkę, z którą parę miesięcy temu straciłam kontakt...... tutaj osiągnęłam bardzo duże cele, udało się je osiągnąć! Pamiętam, że mój blog był też bardzo popularny - często pisałam i myślę, że byłam wtedy całkiem wytrwała. Usunęłam go jednak z kilku dobrych powodów...
Teraz wracam.
Nie ukrywam, że mogę mieć nieco prościej, bo nie mieszkam z rodzicami.
Mam 19 lat.
Powoli się rozkręcam i ponownie wdrażam w ten lekki świat :)

Bilans (10.10.16)
- sok pomidorowy 330 ml (63)
- ryż jaśminowy 50 g (175)
- soczewica czerwona (98)
- sos z czarnej fasoli, soku z cytryny i przypraw (190)
- banan (180)
- kawa
Razem: ok 700 kcal

Trochę zawyżam (mam tak w naturze, że biorę pod uwagę tą najgorszą opcję, jeżeli chodzi o kalorie), ale o dużo za dużo. Marzę o bilansach typu 100-200 :)

Buziaczki :P

1 komentarz:

  1. Witaj ponownie, co do pytania prowadziłam 2013 bloga ale nie pamiętam nicku, miałam takie dwa blogi w ostatnich latach ale usunęłam, teraz mam tego obecnego bloga. Życzę powodzenia w dążeniu do celu. Fajnie jakbyś podała gg, lepiej wtedy się wspierać? ;-)

    OdpowiedzUsuń