Bilansu nie będę pokazywać, bo trochę wstyd. Piwo popsuło to wszystko. Jutro nie będę się tak rozpuszczać. Nie dam się :)
I tak jestem zadowolona! Sukces mimo wszystko jest!
Za parę miesięcy będę ważyć 45 kg, zrobię to. Bardzo mi zależy, jestem zdeterminowana :)
Planuję teraz dietę SGD. Od jutra czy od 1 stycznia. Się zobaczy. I przede wszystkim postaram się o wytrwałość na tej diecie - to jest najważniejsze.
Tylko zastanawia mnie jedna kwestia - tam się nie wlicza owoców i warzyw. Tylko, że ja jestem weganką to chyba muszę je wliczać, bo głównie takie produkty jem :D Zobaczymy jak to będzie. Trzymajcie kciuki, kochane!
Pozdrawiam!






Koniecznie zrób posta o SGD. Trzymam kciuki , na pewno ci się uda. Osiągniemy swoje wymarzone cele tylko musimy być cierpliwe. Trzymaj się chudzinko ! ♥
OdpowiedzUsuńMoim małym, skromnym zdaniem, w każdej diecie powinno się wliczać owoce i warzywa. Bo mogę zjeść bardzo mało a potem zjem, np mango, albo dwa, banany albo zjem dużo ziemniaków i już jest znacząca ilość kalorii. Dlatego ja zawsze zapisuje wszystko.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zdeterminowana! Walcz o swój cel, a na pewno ci się uda!